Dzisiejsze moje danie to przejaw tęsknoty jaką żywię
do tych brunatnych pól rdzą malowanych, do gajów oliwnych, do leniwie pasących
się owiec "zwisłouchych" trochę zaniedbanych ale jakże naturalnych w
swym bycie. To tęsknota do palm daktylowych, co zwiastują wytchnienie, dostatek
i słodycz, do wiatru gorącego co smaga niemiłosiernie strudzone, leniwie
duszące ciała.
Wyruszam
rankiem po skąpym posiłku, podobnie jak wyrusza szarosrebrny szakal o chudych
bokach, który pomyka z pustyni na pustynię. Błądząc zgłodniały, posuwa się pod
wiatr, zbiega drobnym kłusem w głąb dolin. Kiedy zaś znajdzie pokarm, zawraca z
pierwotnego biegu, rzuca zew, na który odpowiadają inni, jak on wychudzeni;
szczupli jak sierp księżyca, białoszary na obliczu, wibrujący jak strzały
wypuszczone przez strzelca.
Ileż to dni upalnych, zatopionych w
blasku żaru, Kiedy żmije wiją się na piaskach spalonych słońcem, spotkałem z
twarzą nieosłoniętą, chroniony tylko strojem w pasy, pięknym, lecz porwanym w
strzępy! Ileż to przemierzyłem płaskowyży pustynnych, podobnych do wypukłości
tarczy, nie tkniętych szybkimi nogami podróżników! Ja zaś pokonałem je od
krańca do krańca, wspinając się na skarpy wydm, czasem zgięty, czasem
wyprostowany. Wokół mnie pasą się dzikie kozy górskie, podobnych do dziewczyn
okrytych szatą z trenem.
Dziś zatem przywodzę na myśl pieczone, faszerowane,
znacznie większe "pierogi" z drożdżowego ciasta. Jakby nasze ale
inne...
Składniki jakich będziesz potrzebować
(3-4 osób):
- 250 gr pszennej mąki
- łyżeczka drożdży instant
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 3 łyżki oliwy
- 1/2 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- sos pomidorowy (wedle uznania)
- pokrojone w krążki zielone oliwki
(150-200gr)
- około 8 plasterków pomidora (tyle
ile sztuk)
- 400-500 gr świeżych krewetek
obranych i krótko przesmażonych na oliwie
- sól i pieprz
- roztrzepane jajo wiejskiej kury
Sposób przygotowania:
Przesiej do miski mąkę,dodaj sól, cukier, wymieszaj,
dodaj następnie drożdże (ponownie wymieszaj), oliwę i mleko. Całość wymieszaj
łyżką i zagnieć ręką aż ciasto będzie odchodzić od ścianek naczynia. Odstaw do
wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 1 godzinę. Gdy ciasto podwoi objętość
ponownie zagnieć i odstaw do wyrośnięcia (około 45 min do godziny). Podziel na
około 8 równych części, każdą rozwałkuj na okrągły placek, na jednej połowie
(zachowują 2 cm odstęp od brzegu, ten zwilż wodą lub roztrzepanym jajkiem)
wyłóż sos pomidorowy, plasterek pomidora, oliwki, 3-4 krewetek, przykryj drugą
połową, dognieć brzegi widelcem. Gotowy wyrób ułóż na blaszce wyłożonej
papierem do pieczenia, każdy placek posmaruj z góry roztrzepanym jajkiem. Piecz
w nagrzanym do temperatury 180-200 stopni przez około 20-25 min.
Smacznego! Saha ftourkoum!
Ale pyszny souffle! Taki na obiad bym zjadła z chęcią :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, muszę zrobić sobie taki obiadek!
OdpowiedzUsuń