Kiedy
po raz pierwszy dane mi było skosztować mabrumy
byłam zaskoczona, zdumiona i ujęta. Ciasto wyglądem swym przypominające
cieniuteńki makaron ale nieporównywalnie bardziej delikatne i chrupiące – jakże
coś takiego przygotować i jeść??? – stanowi uciechę dla podniebienia. Sam
sposób przygotowania ciasta kataifi
jest arcydziełem. Przygotowane z mąki, oliwy i wody za pomocą specjalnego lejka
wylewa się na gorący, obracający się blat w kształcie koła, wstępnie
podpieczone nadaje się do dalszej obróbki termicznej. Cóż za inwencja twórcza! Kataifi wykorzystywane jest na wiele
sposobów, zdecydowanie na słodko ale z różnymi dodatkami i w przeróżnych
formach. Mabruma przyjęła natomiast formę
zapiekanych faszerowanych rulonów skąpanych w miodzie. W tej odsłonie proponuję
farsz pistacjowy i jest to chyba jedna z najprostszych wariacji na temat.
Mabruma z
historycznego punktu widzenia jest specjałem syryjskim. W świecie arabskim
również znana jest jako tradycyjna specjalność tego kraju choć z chęcią
powielana w większości państw regionu.
Niestety ciasto kataifi nie jest
powszechnie dostępne i trzeba się znacznie wysilić aby je „zdobyć”. Na
pocieszenie powiem tylko, iż wysiłek ten wart jest zachodu a efekt końcowy z
pewnością wynagrodzi wszelkie starania.
Składniki jakich będziesz potrzebować (4-5
osób):
- 250-300 gramów ciasta kataifi
- pistacje
- ½ kostki masła
- 5-7 łyżek płynnego miody
- drewniany wałek o średnicy około 4-5 cm
- papier do pieczenia
- folia aluminiowa
- nóż szefa
Sposób przygotowania:
Rozpuść
masło. Gotowe ciasto kataifi połącz z
roztopionym masłem (pozostaw trochę na później) i rozłóż równomiernie na kawałku folii aluminiowej o szerokości
pozwalającej na obwinięcie drewnianego wałka wokoło i długości około 30 cm.
Obwiń wałek ciastem ciasno i szczelnie, całość dodatkowo uszczelnij folią
aluminiową i wstaw do zamrażalnika na około 30 min. Usztywniony rulon wyjmij z
zamrażalnika, usuń drewniany wałek. Całość wypełnij szczelnie pistacjami,
pamiętając że ciasto jest dość kruche i łatwo można je uszkodzić! Rulon
posmaruj resztą roztopionego masła. Gotowe ciasto zwiń ponownie w folię
aluminiową, wyłóż na blachę umieszczoną na papierze do pieczenia i wstaw do
piekarnika nagrzanego do temperatury około 180 stopni na 20 minut. Po upływie
wskazanego czasu rozwiń folię aluminiową i opiekaj ciasto z każdej strony na
złoty kolor. Upieczony rulon skąp w miodzie i pokrój ostrożnie nożem na 3 cm
krążki.
Smacznego! Saha ftourkoum!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz