Translate

poniedziałek, 15 października 2012

Felfle - pieczona i obsmażana papryka

Felfle lub jak kto woli taktuka to jedna z częściej przyrządzanych przystawek kuchni Maghrebu, zdecydowanie najczęściej pojawiająca się na stołach marokańskich i algierskich. Danie to pojawia się zarówno w wersji na ostro jak i łagodnej, co zdecydowanie zależy od indywidualnych upodobań, jednakże znacznie częściej w tej pierwszej z wymienionych. Podawane od święta, na weselnych stołach ale i zupełnie prozaicznie na co dzień.    
Uwielbiam felfle, zdecydowanie do gustu przypadła mi procedura „oprawiania” papryki, dzięki której ta staje się zdecydowanie delikatniejsza i smaczniejsza. W sezonie letnim i tuż u jego schyłku wszędzie dookoła na ulicach miast, miasteczek i wsi Algierii czy Maroka wyczuwalna jest specyficzna woń opiekanej papryki. Wyczuwalna niemal od razu, przenikająca i wydobywająca się spośród innych zapachów kuchni, dla mnie niezastąpiona i przywodząca na myśl wspaniałe wspomnienia domowego zacisza, swojskości, rodzinnej atmosfery i beztroski. Widzę oczami wyobraźni spokojną babcię, która przewraca ze strony na stronę zielone papryki a dźwięk trzasku i syczenia opiekanej skórki wtóruje jej wywarzonym i dostojnym ruchom. Słyszę w oddali ‘adan, lecz odległość ta jest na tyle niewielka, że jestem w stanie wyłuskać poszczególne słowa recytacji. Błogość i spokój, cisza i zaduma towarzyszą moim wspomnieniom.


Nie omieszkam nadmienić, że w Polsce zdecydowanie króluje czerwona papryka słodka. Czy to kwestia koloru? Dostępności? Przecież na pewno nie smaku, jaki by za tym wyborem mógł przemawiać. Zielona jej niedojrzała postać jest zdecydowanie bardziej aromatyczna, smaczniejsza i zdrowsza, gdyż zawiera więcej witaminy C. Gdy pod koniec lata polskie starsze i młodsze gospodynie szturmują stragany z czerwoną słodką papryką ja z upodobaniem wybieram tą zieloną

Tu trochę jeszcze o przygotowaniu samej papryki. Najlepszą z metod jest opiekanie jej surowej nad żywym ogniem do czasu aż skóra spali się na węgiel jednakże ta metoda nie zawsze jest dostępna a próby opalania nad kuchenką gazową w domu mogą przerodzić się w żmudną, tytaniczną i bardzo dusząco-wonną pracę zalecam bardziej praktyczną metodę z piekarnika. Papryki wyłożyć można na blachę, wstawić do maksymalnie nagrzanego piecyka na możliwie najniższą półkę i przewracać je dookoła próbując opalić skórę z każdej strony. Po opaleniu i wyjęciu z piekarnika należy umieścić je wszystkie w plastikowej reklamówce, szczelnie zawiązać i odstawić na około 10 min. Po tym czasie najlepiej oskubać każdą paprykę pod bieżącą wodą, wyciąć gniazda i pokroić najpierw wzdłuż na cztery części a następnie na 1,5 cm paski.
Przejdźmy zatem do przepisu:

Składniki jakich będziesz potrzebować (dla około 4 osób):

  •          8 dużych słodkich zielonych papryk przygotowanych jak powyżej
  •       2 czerwone słodkie papryki
  •     1 mała papryczka chili (opcjonalnie)
  •       2 duże pomidory starte na dużych oczkach tarki
  •       4 łyżki oliwy
  •     4 ząbki czosnku w plasterkach 
  •       poszatkowana nać kolendry
  •     pieprz i sól

Sposób przygotowania: 

Na rozgrzaną oliwę wyłóż pomidory następnie czosnek, smaż przez chwilę aż wydzieli się woń czosnku. Dodaj paprykę i całość smaż na średnim ogniu co jakiś czas mieszając. Gdy papryka będzie wystarczająco miękka i obsmażona dopraw pieprzem, solą i udekoruj kolendrą.
 
 
Smacznego! Saha ftourkoum! 
  

1 komentarz:

  1. nigdy nie słyszałam o felfele, ale przepis wydaje się ciekawy,
    pozdrawiam ciepło!,
    Szana :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...